W moim stosiku pieluszek wielo pojawiły się ostatnio nowe "okazy.
Na allegro wygrałam dwie pieluszki - formowanki Tots Bots, ale w sumie po jakimś czasie od zalicytowania miałam cichą nadzieję, że jednak ktoś mnie przebije i nie będę musiała ich kupować, nie należał ten zakup do udanych, raczej - formowanki są straaaasznie puchate, jakieś wielgachne takie, nie wiem czy uda się je upchnąć w którykolwiek z otulaczy, które mam..
Poprzez magiczne forum - http://chusty.info i jego dwie aktywne uczestniczki joasia i Carol- ineee (dzięki dziewczyny!) nabyłam drogą pocztową poniższe akcesoria do wielo:
Całe "towarzystwo" miało dzisiaj swoje pierwsze pranie. Z dodatkiem odkażającego olejku herbacianego, który dostałam gratis od forumowiczki! Już wiem, że otulacze schną w sekundę po wyjęciu z pralki, Tots Bots są lekko wilgotne po około 5 godzinach od wyjęcia (a myślałam, że z nimi pójdzie najgorzej podczas suszenia, a tu taka niespodzianka), formowanki Jagnybis mocno wilgotne, prefoldy też... nie są to zbyt optymistyczne wieści. Zanosi się na długie suszenie większości z moich ulubieńców.
Moim ulubionym jest prefold z niebielonej bawełny - z czerwonym obszyciem. Niestety mam taki tylko jeden. Ma charakterystyczny kolor naturalnej bawełny co nadaje mu taki oldschoolowy look - bardzo folkowy! ;) a mi to pasi! Następne w kolejce są formowanki Jagnybis, ale są dosyć duże więc minie pewnie kilka miesięcy zanim je Młoda wypróbuje (... imię wciąż nie wybrane).
A ten śliczny otulaczyk czeka w kolejce na przelew. Jest już prawie mój, za całe 15 zł!! Też zapewne trafi do moich ulubieńców...
4 komentarze:
A Ty mnie zainspirowałaś tymi pieluchami, przeglądam allegro i chusty.info
w tym tygodniu kupuję pieluchy i do dzieła
będę chyba musiała umówić się z Tobą na jakieś konsultacje - w zakresie kupowania na razie, a odwdzięczę się konsultacjami w zakresie używania ;)
AR
A, Z tego co już zdążyłam się naczytać (praktyka jak wiesz jeszcze przede mną..) to pierwsza rada - nie kupuj od razu dużej ilości, jednego rodzaju pieluszek - nie wiadomo co się sprawdzi w Waszym wypadku. Wiem, że najtańszą opcją jest dobry otulacz i kilkanaście wkładów składanych albo tetra. Potem są formowanki i kieszonki - ale one są ciut droższe i trzeba raczej po każdym kupi czy siku wymienić na następną... Ale też kieszonki są ładniejsze, te kolory!wzory!
Mi już póki co wystarczy, mam zakaz kupowania kolejnych aż do pojawienia się prawdziwej potrzeby i do czasu jak Młoda będzie mogła używać pieluszek One Size. Zostały mi tylko akcesoria do nabycia - kosz na brudy, proszek odkażający i worek na spacery....
Kochana totsBots raczej pięknie pod Flipem się nie zmieszczą- mi się nie mieszczą pod Żadnym otulaczem:):) Ale są tak fajnie chłonne,że maluszki moje bez otulacza w nich śmigały:):) Flip- cudowny zakup- moje ulubione otulaczyki:D:D:DD
No właśnie tego się obawiałam jak zobaczyłam je w "realu".. mam jakieś wełniane otulacze, ale to już chyba będzie przegięcie - malusz się może zagrzeje za bardzo? Choć w sumie wełna reguluje temperaturę...
Mam już ten otulaczyk w serduszka - śliczny! Przyszedł wczoraj. Mam nadzieję, że będzie równie cudny w użytkowaniu. Ale o tym przekonam się za jakiś czas dopiero - bo on jakiś większy. Bajo!
Prześlij komentarz