Oj tak! Zapomniałam o naszej rocznicy. Dopiero dziś jak czesałam Kotę na balkonie i miałam chwilkę by odlecieć myślami to przypomniało mi się, że to przecież nasza rocznica minęła! Trzeciego...
A było to dawno, dawno temu... no nie tak bardzo, bo dokładnie w 2011 czyli trzy lata temu. Po Sylwestrze spędzonym z Marynią, Piotrem i Agnieszką jakaś taka nabuzowana byłam, chciałam zmieniać swoje życie o 180 stopni, wyjechać do Nowego Jorku, szaleć w klubach! Aaaaaa! Jakie miałam plany! Postanowiłam też wziąć się za szukanie fajnego faceta, najlepiej, żeby dzielił moje pasje, ale nie do końca był z tej samej bajki. Chciałam żeby mnie czymś zaskoczył, żeby był kimś wyjątkowym.
Ale jak takiego znaleźć, skoro głównie siedziałam w pracy, albo na próbach z Orkiestrą, a wolny czas spędzałam w necie... W Necie!!
Jakoś przez przypadek dostałam zaproszenie na fb do polubienia strony portalu randkowego... wiem, kojarzy się z napalonymi gostkami, z włosami na żel, którzy szukają łatwej zabawy bez zobowiązań. I rzeczywiście większość "panów" właśnie w takim celu pisała do mnie. Ale już drugiego dnia po zalogowaniu dostałam wiadomość od Niego. Już miałam zamykać kompa i iść spać, bo było grubo po 1:00. Ale od słowa do słowa rozgadaliśmy się. Żegnaliśmy się do 3:00 a i tak o 8:00 już do mnie napisał znowu....
Pierwsze spotkanie zaaranżowaliśmy na kilka dni później i już było wiadomo, że to coś poważniejszego. Od razu wyłożyłam swoje karty i byłam szczera. Wiedziałam już że chcę mieć rodzinę, męża, dziecko i od razu powiedziałam Mu, że tylko taki związek mnie interesuje. Okazało się, że Jemu marzą się te same rzeczy, tylko do tej pory życie nie dawało mu szans na ich realizację. Aż do momentu kiedy poznaliśmy się.
Rok później oświadczył mi się w moje 31 urodziny. A w lipcu wzięliśmy ślub. To był najpiękniejszy dzień w naszym życiu.
ten też... ;) a tak pisałam o tym dniu w 2011 [KLIK] |
gratuluję :) no i co, nadrabiacie jakoś tę rocznicę?
OdpowiedzUsuńwow takie historie mnie wzruszają ! brawo dbajcie o te rocznice :)
OdpowiedzUsuńPamiętam :-) pierwszy raz widziałam taką radość na twarzy Mojego Brata
OdpowiedzUsuńEwcia :* :*
OdpowiedzUsuńja zrobiłam pizzę, a mój M szykuje jakieś cuda na wieczór :P
OdpowiedzUsuńNo proszę, jak to dwie przeznaczone osoby potrafią się odnaleźć:) Super! i wszystkiego dobrego Wam życzę!
OdpowiedzUsuńPS. myślałam,że dłużej jesteście razem:) U nas w maju będzie 7 lat, kiedy to zleciało!
Spokojnie można by nakręcić film;)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
OdpowiedzUsuńWow. może też powinnam się zarejestrować? ;)
OdpowiedzUsuń:) troszke spoznione ale duzo milosci Wam zycze :) i dolaczam do obserwatorow bo fajnie tutaj :) Podrawiam i zapraszam do nas mamailaura.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego-dużo miłości, wytrwałości, zrozumienia...spełnienia najskrytszych marzeń
OdpowiedzUsuń