O Fika-nkach czytamy, że to zajęcia muzyczne
oparte o znane metody, m.in. Edwina Gordona, Weroniki Sherborne oraz Marii i
Alfreda Kniessów. Podczas spotkań z Panią Asią dzieciaki osłuchują się
z nowymi melodiami, rytmami, skalami. Co ważne dzieci mają swobodę ruchu,
są zachęcane do reagowania na muzykę, do aktywnego słuchania. W informacjach na
stronie Fiki czytamy, że wychodząc naprzeciw dziecięcym potrzebom ruchu,
podczas zajęć stosowana jest metoda ruchu rozwijającego oraz twórcza gimnastyka
rytmiczna, stymulująca wszystkie mięśnie maluszków oraz pobudzająca ich do
coraz większej aktywności.
Jak wyglądają zajęcia w Fice?
Zajęcia rozpoczynają się zawsze tak samo, czyli od piosenki na powitanie. Prowadząca śpiewa tekst powitalny na znanej melodii "Pani Janie". Ta piosenka jest popularna i śpiewana na rozpoczęcie dnia w większości przedszkoli i klubików dla maluszków. Proste słowa i melodia pozwalają włączyć się rodzicom do wspólnego śpiewania. W czasie śpiewu powitalnego dzieciaki siedzą na kolanach u rodziców/opiekunów, którzy mogą lekko kołysać się w rytmie piosenki.
Następnie prowadząca śpiewa różne piosenki dziecięce ("o króliczku", "o zabawkach", "o grudniu") - ich tematyka związana jest z aktualną porą roku, pogodą, teksty opowiadają o zwierzątkach, zabawkach, o tym wszystkim co bliskie jest naszym pociechom. Melodie oparte są na różnych skalach i budowane w metrach dwu i trzy dzielnych. Piosenkom towarzyszy ruch - spacer po kole, taniec w miejscu, podskoki. Ruch dostosowany jest do możliwości dzieci oraz odzwierciedla melodykę i rytmikę piosenek.
Prowadząca korzysta z różnych pomocy - chusteczki, apaszki, instrumenty perkusyjne, takie jak janczary, grzechotki, drewienka, marakasy, bębenek. Między piosenkami dzieci wykonują różne ćwiczenia oparte na wspomnianych metodach, np. udają szczekające pieski, miauczące kotki, wykonuje się masaż kończyn, turlanie na pleckach...
Na koniec zajęć pojawia się chusta Klanzy - okrągły kawał materiału zszytego z kolorowych kawałków, trójkątów. Dzieci wykonują różne ćwiczenia z użyciem tego rekwizytu - chusta tańczy do muzyki, dzieci chowają się pod parasolem z chusty, przechodzą w tunelu z chusty.
Podczas zajęć prowadząca śpiewa a capella lub włącza nagrania piosenek i dodatkowo dośpiewuje linię melodyczną z tekstem. Nagrania są bardzo dobrej jakości, z użyciem prawdziwych instrumentów, bez zbędnych, głośnych syntezatorów, sztucznych dźwięków.
Grupa młodsza dla dzieci od 0 do 1 r.ż. - Kubuś i Hanka oczywiście byli najmłodszymi słuchaczami Pani Asi. |
Zajęcia trwają około 45 minut - dzieci mogą dowolnie reagować i przeżywać muzykę podczas zajęć. Na czas muzycznych fikanek z bawialni znikają wszystkie zabawki, które mogłyby niepotrzebnie rozpraszać maluchy. Rodzice są zachęcani do aktywnego przeżywania muzyki razem z dziećmi oraz do wspólnego śpiewania.
Na pewno nie są to zajęcia sztywno oparte na
wymienianych metodach, ale zawierają ich elementy - (Gordona: piosenka na
powitanie, swobodny ruch do muzyki, Sherborne: zabawa w pisanie palcami po
pleckach dzieciaczków "pisze pani na maszynie", masaże kończyn,
leżenie na pleckach, brzuszku, kontakt z rodzicem/opiekunem podczas tańców,
bujanie, tulenie).
Muzyczne fikanki są propozycją ciekawą, dającą wiele radości dzieciom i rodzicom. Jeśli chcemy zrobić coś razem z dzieckiem, ale nie wiemy jak, te spotkania mogą pomóc nauczyć się jak bawić się piosenką, rytmem i ruchem. W spotkaniach biorą udział maluchy w towarzystwie babć, tatusiów - to świetny sposób na wartościowe spędzenie czasu z maluchem, nadrobienie zaległości, ale to także relaks i zabawa dla dorosłych.
NIESPODZIANKA
Mam dla Was jedną wejściówkę na Muzyczne Fikanki
- wystarczy napisać do mnie maila w tej sprawie
Fika proponuje kilka terminów zajęć:
środy 10:00 - 10:45 dla maluszków od 0 do 1 rż. oraz od 10:50 - 11:35 dla dzieci od 1,5 r.ż. do 3 lat,
poniedziałki od 17:30 do 18:15 także dla dzieci od 1,5 do 3 lat (grupa mieszana).
W następnym poście postaram się napisać Wam kilka słów o zajęciach "Muzyka dla Malucha".
świetna sprawa, też byliśmy tylko na grupie mieszanej a dla roczniaka to jednak nie ten poziom, zajęcia dla maluszków czasowo nam nie odpowiadają:( byle więc do 1,5 roku:)
OdpowiedzUsuńPoszukaj jakiejś chętnej mamy czy dwóch, bo zajęcia już dla 4 osób mogą się odbyć w wybranym terminie - ustalić można z paniami z Fiki dogodny termin.
OdpowiedzUsuńrzeczywiście fajna sprawa . :D
OdpowiedzUsuńfajna sprawa takie muzykowanie ;)
OdpowiedzUsuńa takie maluchy rzeczywiście były zainteresowane?
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w mojej mieścinie nie ma takich zajęć dla maluszków... albo ja o takich nie wiem...
OdpowiedzUsuńJa mam cały czas wrażenie, że Filip jeszcze za mały. Trzeba chyba w końcu się przełamać i się wybrać;)
OdpowiedzUsuńOj tak! Moja Córa bardzo żywo reaguje na śpiew, czasem podłącza się i wyje po swojemu. A ciut starsze dzieciaki jeszcze lepiej reagują, mogą podrygiwać, grać na grzechotkach...
OdpowiedzUsuńA ile ma Twój synek?
OdpowiedzUsuń8,5 miesiąca;)
OdpowiedzUsuńno! to już kawał chłopa! Ja bym się na Twoim miejscu rozejrzała za jakimiś zajęciami, to fajna odmiana od siedzenia z dzieckiem w domu.. Hanka od 4 msc chodzi na basen (czas na zajęciach spędza w objęciach tatusia), a od tego miesiąca (7,5msc) chodzimy na zajęcia umuzykalniające wg metody Gordona - młoda nie ma problemów z adaptacją, nie boi się nowych miejsc, ludzi , myślę, że to trochę zasługa właśnie wychodzenia "do ludzi" i częstych kontaktów z rówieśnikami.
OdpowiedzUsuńFilip też od 4. miesiąca na basenie śmiga;) I teraz się właśnie rozglądamy za jakimiś fajnymi miejscami, żeby do ludzi się ruszyć, bo widzę, jak on się garnie do towarzystwa.
OdpowiedzUsuń