Strony

28.05.2014

Dwa dni na Słowacji



Fotorelacja - tym razem dość obszerna. Zapis fotograficzny dwóch dni na Słowacji. Zapraszam!



Backstage amfiteatru miejskiego w Svidniku. Jakby się człowiek przeniósł w czasie do lat 70-tych XX wieku. Okropność...








Próba dźwiękowa w pełnym, zachodzącym słońcu. Gdyby trwała kilka minut dłużej zeszłabym na udar...





Przed domem studenckim - nasze zakwaterowanie.



Zabawy w regale, szufladach i szafach to numer jeden na liście Hani... najlepiej nago.


Spacer po Svidniku dzień po występie.


Tych ławek na pewno nikt nie ukradnie...



Pierwsza fontanna Hani. Zachwyt na twarzy - mina bezcenna!



A to ja..






W końcu dotarliśmy na łono. 






Słowackie przysmaki:








Znaleźliśmy trochę czasu na wizytę w svidnickim Skansenie. Polecam.





Droga do Presova.







Przed klubem Christiania w Prešovie - miejscem drugiego koncertu na Słowacji.




Pierwsza lekcja gry na perkusji. 






Koncert.


Sztuka.





3 komentarze:

  1. Aneta Sawicka29 maja 2014 10:30

    Piękne zdjęcia! zazdroszczę Wam tych podróży

    OdpowiedzUsuń
  2. Rodzina w budowie29 maja 2014 11:39

    Pierwsze zdjęcie świetne-nasza Mała też tak paluchami u stóp w każdą stronę kręci:) Super, że pogoda Wam dopisała!

    OdpowiedzUsuń
  3. Agnieszka Modzelewska29 maja 2014 13:09

    Fajna wycieczka, ale pierwsze zdjęcie wymiata :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za Twój komentarz! Mam małą prośbę, podpisz się!