tag:blogger.com,1999:blog-2325231963252583396.post8687099488939601202..comments2023-10-17T14:31:01.043+02:00Comments on Violianka: Panika pierworódkiVioliankahttp://www.blogger.com/profile/05030567249376170629noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-2325231963252583396.post-37726605303319793572015-05-01T21:54:11.263+02:002015-05-01T21:54:11.263+02:00Tak tak, wiem, nawet jest lekarz, który reklamuje ...Tak tak, wiem, nawet jest lekarz, który reklamuje się w sieci - 2000zł kosztuje u niego taki poród... niestety nie skorzystam dopóki 1) służba zdrowia w polsce będzie "darmowa" a poród domowy NIE 2)stać będzie mnie na poród marzeń...Violiankahttp://www.violianka.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2325231963252583396.post-90333832970436370482015-05-01T20:58:52.375+02:002015-05-01T20:58:52.375+02:00Wiem, że już nieaktualne, ale może na przyszłość s...Wiem, że już nieaktualne, ale może na przyszłość się przyda :) W Lublinie jest położna przyjmująca porody domowe. Bardzo polecam :)sylwianoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2325231963252583396.post-10586438142450094802013-02-11T20:33:06.609+01:002013-02-11T20:33:06.609+01:00W naszym mieście nie ma szans na "swoją"...W naszym mieście nie ma szans na "swoją" położną. Jest zakaz, nie można wprowadzić na teren porodówki opłaconej położnej. Jedyna możliwość to poród w domu, a i tak bliscy i znajomi dziwnie się patrzą na moje "pieluszkowe" fanaberie.... spojrzeń pod tytułem - "zwariowałaś", "odbiło Ci" nie chcę, boję się, że nie wytrzymam presji i zmienię zdanie pod ich Violiankahttps://www.blogger.com/profile/05030567249376170629noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2325231963252583396.post-57645808645381478472013-02-11T18:27:10.237+01:002013-02-11T18:27:10.237+01:00chciałabym, żebyś miała piękny poród, bo wiem, jak...chciałabym, żebyś miała piękny poród, bo wiem, jakie to ważne i jaki żal zostaje po złym porodzie, ten żal wiele psuje... <br />musi być możliwość porodu w domu, a jeśli nie, to trzeba koniecznie zrobić plan porodu i niech M, zajmie się tym, żeby go zrealizować, ewentualnie doula albo jakaś "swoja" położna <br />ARAnonymousnoreply@blogger.com